Co obiecuje producent??
- perfekcyjnie przygotowuje usta do nałożenia pomadki, błyszczyku lub flamastra do ust
- zawiera kryształki cukru, pantenol i witaminę E, które sprawiają, że usta stają się gładkie i miękkie
- posiada przyjemny aromat mango
- wygodny aplikator
- zaleca się stosowanie w duecie z Miętowym żelem do ust volume-up effect
- waga: 1,9 g
Peeling zwyciężył w konkursie QULTOWY KOSMETYK
Produkt otrzymujemy w tekturowym opakowaniu biało różowym.
Sam peeling zamykany jest nakrętką. By wydobyć peeling należy przekręcić dolnym "pokrętłem" . Aplikacja i sposób używania jest bardzo prosty a zarazem bardzo przyjemny.
Zapach mango jest delikatny ,ale wyczuwalny. Wyczuwalny również przyjemny smak :) Drobinki cukru podczas masowania powoli się "rozpuszczaja". Usta nie są lepkie , stają się nawilżone, gładkie , pozostawiają delikatny subtelny połysk. Jeśli chodzi o wydajność to uważam ,że jest ok , uzywam go dość często i cały czas go jeszcze mam (od miesiąca) i nie zapowiada się by miał niebawem się skończyć. Także drobinki cukru są nadal obecne nie tylko sam żel :)
Po peelingu pomadka wygląda na ustach lepiej niż przed nim gdyz jak wspomniałam niweluje on suche skórki m.in. dzięki aktywnym składnikom - masło shea, pantenol, wit. E i C.
Jestem bardzo zadowolona z tego peelingu mam nadzieje ,że zbyt szybko mi się nie skończy :) moja ocena to 9,5 /10 ze względu na cene katalogową:)
Ja używam tylko miodu zmieszanego z drobniutkim cukrem. Po co wydawać 30 zeta.
OdpowiedzUsuńja lubię takie gadżety mieć przy sobie w torebce itp. składniki tez fajne , jako , że mam zniżki chętnie sięgam , choć nie ukrywam ,że często też sama robię sobie maseczki , peelingi itp :)
Usuń