wtorek, 24 marca 2015

Idzie wiosna. Muśnięta słońcem czyli puder spiekany:)

Dziś kochani przedstawię Wam puder który na opalnonej skórze wygląda co najmniej bosko. Oczywiście nie tylko używamy na skóre opaloną ,ale ja przywykłam, ze wiosna i lato ten produkt u mnie jest produktem MUST HAVE :)

PRZEDSTAWIAM WAM SpiekanyPuder do ciała i twarzy Golden Brown   !!!! od Federico Mahora :)





Co mówi producent?

Luksusowy, marmurkowy puder, przeznaczony do stosowania na twarz, dekolt i ramiona.
  • zawiera perłowe pigmenty, które nadają skórze odcień naturalnie wyglądającej, słonecznej opalenizny oraz delikatny, złocisty połysk
  • bogaty w naturalne oleje: jojoba, makadamia i słonecznikowy, które sprawiają, że skóra staje się jedwabiście miękka i odżywiona
  • ekstrakt z kwiatów białej lilii zapewnia skórze właściwe nawilżenie
  • witamina E chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, opóźniając efekty starzenia się skóry
  • idealny do modelowania rysów twarzy oraz podkreślania opalenizny ciała
  • świetnie sprawdza się jako złocisty cień do powiek
  • łatwy w aplikacji, do stosowania na sucho lub mokro
  • waga: 7 g
  • cena regularna 36,90 

SKŁADNIKI AKTYWNE:
OLEJ JOJOBA
OLEJ MAKADAMIA
OLEJ SŁONECZNIKOWY
EKSTRAKT Z KWIATÓW
BIAŁEJ LILII
WITAMINA E
OLEJ Z NASION
LIMNANTHES ALBA

Co powiem ja??


Kolejna moja miłość kocham wypiekane kosmetyki a ten jeszcze przyciąga mnie tak pięknym wytłoczeniem. Już kiedyś pisałam Wam o różach spiekanych , ten puder jest tak samo kochany przeze mnie jak róże:)
 Jest to meeega wydajny , wielofunkcyjny  produkt . Na ciele , twarzy odpowiednio nałożony wygląda magicznie jak już wcześniej wspomniałam szczególnie na opalonej skórze:)
Raczej podkreślam nim policzki lub też opaleniznę, stosuję jako cień złocisty do powiek (często nakładając na mokro) , świetnie wygląda na ramionach, dekolcie itp.
 Nie konturuję twarzy połyskującymi pudrami więc pod tym względem raczej bym go nie użyła:) Jednak wszelkie inne zastosowania jak najbardziej wskazane :)
Kolor nie jest zbyt mocny, wpada lekko w pomarańczowy choć  raczej powiedziałabym ,że odcień to opalizujące złoto,jednak należy stosować delikatnie  by  nie zrobić sobie plam co u mnie na początku się zdarzało:) Puder trochę pyli jednak dla mnie to nie problem.
Nałożony na skórę dzięki mocnemu napigmentowaniu trzyma się bardzo długo(nawet cały dzień) !!


Ja jestem bardzo zadowolona ciekawa jestem co uważacie na temat tego typu produktów?

4 komentarze:

  1. Próbowałam go u koleżanki☺bardzo fajny, ale właśnie bardzo błyszczący☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej ile ma fajnych rzeczy w składzie :) chętnie bym się na niego skusiła :)

    OdpowiedzUsuń